Kubuś Puchatek

Żłobek Miejski Nr.1 w Świnoujściu

MENU

Jak przygotować dziecko do żłobka

Wielu rodziców z obawą oczekuje chwili gdy ich dziecko pójdzie do żłobka. Często z powodu wielu wątpliwości i strachu odwlekają ten moment tak długo, jak to tylko możliwe. Tym sposobem dzieci omijają żłobek a nawet przedszkole i idą prosto do szkoły. Jeżeli już idą do żłobka czy przedszkola, okres ten przebiega pod znakiem płaczu, strachu, kłótni, nerwów i zmęczenia.

Rodzice przede wszystkim martwią się o bezpieczeństwo dziecka, zostawionego pod opieką obcej osoby. Mamy często czują duże wyrzuty sumienia z powodu konieczności lub chęci powrotu do pracy. Rodzice boją się rozłąki z dzieckiem, które do tej pory było wyłącznie z nimi oraz tego jak ono sobie z tą rozłąką poradzi. Boją się też trudnej adaptacji do warunków żłobka, płaczu dziecka, krzywdy, którą mu wyrządzają.

Każda z tych obaw jest zrozumiała i każdy rodzic ma prawo je odczuwać. Jednak wcześniejsze przygotowanie do pierwszego dnia w żłobku jest możliwe i bardzo pomocne. Pragnę przedstawić kilka sposobów, które mogą pomóc rodzicom i dziecku, przezwyciężyć trudne chwile.

Hasłem przewodnim powinno być OSWAJANIE. Tak jak do pierwszej wizyty u lekarza czy na basenie- tak i do pójścia do żłobka można dziecko wcześniej przygotować.

  1. Już od pierwszych miesięcy życia dziecka, przyzwyczajaj je do nowych twarzy: wychodź do znajomych, na place zabaw, pozwalaj innym członkom rodziny zajmować się maluchem. W ten sposób nabierze odwagi i będzie łatwiej nawiązywać kontakty.
  2. Nocowanie u dziadków, cioci, przyjaciół to świetny sposób na oswajanie z nowymi miejscami. Dziecko nie będzie się bało zasypiać w żłobku bez rodziców, będzie potrafiło bawić się z innymi. W bezpiecznym miejscu, z osobami, które zna, powoli przyzwyczai się do rozstania z rodzicami.
  3. Czytajcie książeczki (np. z serii Kamyczek od 2 r.ż.). lub słuchajcie bajek o tym jak jest w żłobku. Wspólnie rozmawiajcie o tym jak wygląda dzień, co tam robią dzieci, co robi Pani. Twoja starsza pociecha będzie mogła o wszystko Cię zapytać, a młodszej ze szczegółami opowiedz, co się dzieje na każdym obrazku.
  4. obrazek przedstawiający dziecko siedzące na macie i bawiące się grzechotkami Pozwalaj dziecku na samodzielną zabawę. Niech kilka razy w ciągu dnia, przez chwilkę zajmie się sobą, wymyśli dla siebie zajęcie. Może też bawić się z innym maluchem czy rodzeństwem, bez ingerencji rodziców. Ty w tym czasie możesz przygotować obiad, coś posprzątać czy usiąść i napić się herbaty. Gdy maluch pójdzie do żłobka, będzie mu łatwiej odnaleźć się wśród grupy dzieci, gdzie nie jest jedynym, który wymaga uwagi. Ogranicz noszenie dziecka na rękach, staraj się uczyć dziecko spożywania posiłków lub karmienia przy stole, ucz samodzielne zasypianie w ciągu dnia ( nie kołysz, nie bujaj itp.), powoli przyzwyczajaj do korzystania z nocniczka.
  5. Wcześniej poznajcie drogę z domu do żłobka. Rozejrzyjcie się, co ciekawego mijacie po drodze, jak wygląda budynek żłobka. Wybierzcie się też pewnego dnia na żłobkowy plac zabaw, obejrzyjcie wszystko i pobawcie się. Kolejnym razem nie będzie to zupełnie nowe, straszne miejsce.
  6. Jeżeli macie taką możliwość, wybierzcie się kilka razy wcześniej do żłobka na godzinę, aby się pobawić. Nigdy nie zostawiaj dziecka od razu na pięć czy sześć godzin. Ważne!!
  7. Nigdy nie wychodź bez pożegnania. Zawsze- nawet podczas dni adaptacyjnych- podejdź do dziecka, uklęknij, powiedz, że wychodzisz do pracy i wrócisz na przykład po obiedzie czy po drzemce, ucałuj i przytul, pomachaj. Ma to być czułe, ale zdecydowane pożegnanie. Dziecko musi wiedzieć, że nie znikasz nagle. Może wtedy wpaść w panikę ze strachu, że już nie wrócisz.
    • Nie mów dziecku, że wrócisz za chwilę, gdy tak na prawdę wracasz za kilka godzin. Dziecko bardzo szybko zorientuje się, że je oszukałeś i będzie się bało, że je opuściłeś.
    • Staraj się nie spóźniać, aby nie zawieść zaufania dziecka. Jeżeli wiesz, że możesz być dużo później, zadzwoń do żłobka i o tym uprzedź.
    • Dziecko w pierwszych dniach będzie płakało, ale gdy zrozumie, że mama czy tata zawsze po nie wracają, przestanie się bać. Na to jednak potrzeba czasu. Pamiętaj, że zadaniem Pań jest zabawienie Twojego malucha i wsparciem go w trudnych chwilach.
    • Pozwól dziecku zabrać ulubiona maskotkę czy zabawkę. Będzie to przyjaciel, do którego można się przytulić w oczekiwaniu na rodzica.
  8. Ważne jest Twoje nastawienie do całej sytuacji. Jeśli jest ci ciężko, martwisz się, poszukaj wsparcia w najbliższych- płacz lub głośno mów o swoich obawach. Przy dziecku jednak staraj się mówić o żłobku z uśmiechem, zachęcająco. Dziecko od pierwszych dni odczytuje nastrój rodziców i Twoje negatywne nastawienie i strach szybko mu się udzieli. Nie mów: „Przecież wiesz, że MUSISZ tu być“, „Ja wiem, że ty NIE CHCESZ tu zostać, ale nie mamy innego wyjścia“, „WYTRZYMAJ tu trochę, a w domu będziemy się w nagrodę super bawić.“ Takie wypowiedzi negatywnie nastawiają, żłobek jawi się tu jako kara dla dziecka, zła konieczność, coś strasznego. Żłobek ma być tym, co atrakcyjne, ciekawe, gdzie są miłe Panie i dzieci, dużo ciekawych zabawek, dziecko fajnie spędza czas.
  9. obrazek przedstawiający dwoje dzieci siedzących naprzeciw siebie na huśwawce Żłobek i przedszkole to dla dziecka szansa na rozwój i samodzielność. Staraj się utrzymać w domu jak najwięcej żłobkowych rytuałów. Jeśli dziecko myje w żłobku rączki po posiłku, samo je przy stole lub siada na nocnik- róbcie tak też w domu. Dom i żłobek to nie będą dwa odrębne światy, ale wspierające się wzajemnie miejsca, które pozwolą dziecku spokojnie iść naprzód, rozwijać się.
  10. Każde z dzieci adaptuje się w swoim indywidualnym czasie. Jednym wystarczy tydzień, innym miesiąc. Maluch potrzebuje często dłuższej chwili, aby zaufać rodzicowi, że zawsze po nie wróci, a Paniom i dzieciom, że będą się świetnie bawić i nie stanie mu się nic złego. Wiedząc o tym, nie będziemy zaskoczeni początkowymi reakcjami dziecka i będzie nam łatwiej- jako rodzicowi-to przetrwać. Rodzice po jakimś czasie przekonują się, że dzieci bawią się tak dobrze, że niechętnie wracają do domu.

Choroby

Dzieci chodzące do żłobka niestety chorują częściej, szczególnie w okresie od listopada do marca. Normą potwierdzaną przez lekarzy jest osiem infekcji w ciągu pierwszego roku w żłobku. Maluch styka się bowiem z zarazkami pierwszy raz w życiu. Pamiętajmy jednak, że to nie musi być tragedia. Choroby to przecież trening dla układu odpornościowego dziecka. Poza tym, wiedząc wcześniej, że maluch pójdzie do żłobka można zadziałać prewencyjnie.

Zabezpiecz dziecko przed chorobami

W wieku niemowlęcym i przedszkolnym dzieci często przechodzą choroby zakaźne. Rodzice posyłając maluchy do żłobka czy przedszkola powinni szczególnie starannie przestrzegać kalendarza szczepień zarówno obowiązkowych, jak i zalecanych. Niemowlęta w grupie rówieśników są szczególnie narażone na zakażenia rotawirusami, Hemophilus infuensae czy pneumokokami. W przedszkolu większość dzieci jest już po pierwszym szczepieniu przeciwko odrze, śwince i różyczce, ale pozostaje ryzyko zachorowania na ospę wietrzną, grypę lub żółtaczkę pokarmową. Między innymi przed tymi chorobami można uchronić pociechę całkowicie lub złagodzić znacznie ich przebieg, dzięki szczepionkom nieobowiązkowym. Warto o tym porozmawiać z pediatrą przed podjęciem decyzji o żłobku czy przedszkolu i wtedy przeprowadzić szczepienia. W pierwszych latach życia można również co roku szczepić malucha na grypę. Szczepionki skoniugowane: pneumokokowa i meningokokowa, poza tym, że chronią dziecko przed ciężką chorobą, eliminują ponadto te drobnoustroje z jego dróg oddechowych , co jest korzystne także dla jego nieszczepionych  rówieśników.

Trzeba pamiętać, że natury nie da się przechytrzyć. Dziecko posłane do przedszkola później lub dopiero do szkoły, i tak będzie z początku częściej zapadać na infekcję, aby w naturalny sposób wykształcić odporność. Wówczas jest to większy problem, bo utrudni zdobywanie wiedzy. Szczepienia ochronne to jak do tej pory najbezpieczniejsza oraz najskuteczniejsza metoda na ochronę dziecka przed wieloma groźnymi chorobami zakaźnymi. Dzięki obowiązkowi szczepień nie występują już takie choroby jak np. polio czy błonica.

I choć niektóre środowiska uważają szczepionki za powód występowania innych chorób, nie ma żadnego medycznego potwierdzenia takiego związku. Dlatego właśnie nie powinniśmy mieć wątpliwości – podanie maluchowi szczepionki ochronnej to najlepsze, co możemy dla niego zrobić.

W Polsce kwestie doboru szczepionek oraz terminów ich podawania określa PSO – Program Szczepień Ochronnych. Każdego roku dokonuje się jego aktualizacji, a nowy kalendarz, obejmujący zarówno szczepienia obowiązkowe (bezpłatne) jak i nieobowiązkowe, lecz zalecane (płatne) zostaje podany do wiadomości publicznej.

Ubieranie Dziecka do Żłobkadata aktualizacji 19.06.2014r.

Jakie ubrania, jakie obuwie:

  • spodnie, spódniczki na gumkę, ani za luźne ani za ciasne, ogrodniczki - nie piżamki wciągane lub zapinane na max. 2 guziki lub zatrzaski
  • majteczki a nie body
  • nakrycie głowy, także w okresie letnim
  • buty wyjściowe: bezpieczne (nie drewniaki i nie śliskie), łatwe do zakładania, najlepiej zapinane na rzepy
  • kapcie: na gumowej podeszwie, zakryte, zapinane na rzepy, nie sznurowane, łatwe do założenia
  • biżuteria ( kolczyki, broszki, naszyjniki, bransoletki) zostaje w domu.

Jak ubierać: na „cebulkę", które najlepiej zabezpiecza przed przegrzaniem lub zaziębieniem Zapasowa bielizna i ubranie: są to rzeczy, które leżą w żłobku i są wykorzystywane, gdy zachodzi tego potrzeba, np. majteczki, bluzka, rajstopki, skarpetki, spodenki.

Wygodne ubranie to takie, które dziecko może łatwo rozpiąć, ściągnąć, zdjąć czy podciągnąć co wpływa korzystnie na szybkość jego samodzielnych działań i poczucie osiągania sukcesu. Ubiór 2-3-latka a samodzielność w korzystaniu z toalety.

Dzieci sygnalizują swoje potrzeby fizjologiczne w ostatniej chwili i wtedy liczy się każda sekunda. Jeżeli dziecko ma na sobie spodnie na gumkę to samo może je szybko ściągnąć i skorzystać z toalety. Natomiast, gdy ma na sobie spodnie dżinsowe, zapinane na metalowy guzik i suwak, to musi wykonać dodatkowo kilka trudnych dla niego czynności. Najpierw musi poradzić sobie z guzikiem, który na ogół trudno się rozpina. Potem musi rozpiąć gruby, metalowy suwak, w który czasem „wsuwa się" za długa koszulka czy bluzeczki. Taka nerwowa szamotanina opóźnia lub blokuje właściwe spełnienie potrzeby i często kończy się zmoczeniem rzeczy. Gdy spodnie mają dodatkowo skórzany pasek lub szelki to samodzielne poradzenie sobie w toalecie jest dla 2- 3-latków za trudne. Szelki zapinane są na guziki lub metalowe klamry; są długie i często wpadają do sedesu. Opiekun zawsze pomaga maluchowi, ale czy zdąży pomóc wszystkim dzieciom w grupie?

Dzieci w żłobku myją ręce z podciągniętymi rękawami by ich nie zmoczyć. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy rękawy bluzeczek są odpowiednio luźne. Gdy są za ciasne i nie dają się podciągnąć dziecku bardzo trudno będzie ich nie zmoczyć.

Obuwie

  • Kapcie. Najlepsze są kapcie na gumowej podeszwie, zapinane na rzepy, bo dziecko może samo je założyć i zapiąć. Kapcie wiązane nie nadają się, gdyż żaden 3-Iatek nie potrafi wiązać sznurówek. Przy tym sznurowadła plączą się, robią się na nich supły, wypadają, gubią się.
  • Buty do chodzenia po dworze powinny być wygodne i na tyle luźne by dziecko samodzielnie mogło włożyć do nich stopy, bez specjalnego wciskania. Najlepiej, gdy buty zapinane są na rzepy, bo wtedy dziecko samo potrafi je założyć i zapiąć, czyli szybko staje się samodzielne. Buty sznurowane zdecydowanie wydłużają czas ubioru i opóźniają wyjście do ogrodu. Ale przede wszystkim ograniczają dzieci w osiąganiu samodzielności w zakresie ich możliwości. Za małe lub zbyt ciasne buty są przyczyną wielu trudności podczas zakładania, często kończących się płaczem. Tych negatywnych reakcji emocjonalnych warto uniknąć ; można im łatwo zapobiec kupując luźne i wygodne buciki.

Inne uwagi odnośnie ubioru

Kurtki, kombinezony powinny być nieprzemakalne i z kapturem Szczególną uwagę należy zwrócić na sprawność suwaków przy kurtkach. Dzieci nie potrafią same ich zreperować natomiast, gdy zaczyna zajmować się tym opiekun, to robi to kosztem nie zwracania uwagi na pozostałe dzieci. Trzylatek z czasem nauczy się sam zaciągać i rozpinać suwak, ale ten musi być sprawny. Wszystkie ubrania dziecka w żłobku powinny być oznakowane (najlepiej inicjałami), gdyż maluchy często gubią drobne części swojej garderoby, takie jak rękawiczki, szaliki, czapki. Rękawiczki (najlepiej z jednym palcem i na sznurku) powinny być wykonane z materiałów nieprzemakalnych. Czapka zimowa dobrze osłaniająca uszy i dopasowana rozmiarem do wielkości głowy dziecka aby nie zsuwała się na oczy. Szaliki miękkie do wiązania lub kominy. Trzylatek ma kłopoty z rozróżnianiem przodu i tyłu przy nakładaniu bluzy, koszulki, kurtki itp. Jest mu takie obojętne, na którą nogę wkłada but. Wie, że trzeba nogi włożyć w nogawki, ale myli mu się przód spodni z tyłem, a na dodatek często obie nogi wkłada do jednej nogawki. Warto, wiec wprowadzić takie na przykład ułatwienia:

  • oznaczyć przód na przykład koszulki, naszywając tam kółeczko, kokardkę itp.
  • oznaczyć buty po wewnętrznej stronie tak, aby dziecku ułatwić układanie butów w parę przed założeniem na stopy - pomaga to dopasować lewy but do lewej stopy i prawy do prawej.

Kształtowanie czynności samoobsługowych i uczenie dzieci dobrych manier rozpoczyna się wcześnie i trwa wiele lat. Im szybciej dziecko je opanuje, rym lepiej dla niego, dla rodziców i dla innych ludzi, z którymi się spotyka. Wszystkie powyższe uwagi wypływają z doświadczenia pracy z dziećmi. Mamy nadzieję, że będą one pomocne w przygotowaniu Państwa dziecka do żłobka..

"Kubuś Puchatek" Żłobek Miejski Nr.1 w Świnoujściu © 2014